Zdjęcie agro

Analiza Ziemniaki

Kilka jasnych punktów na ponurym rynku

10 października 2025 r - John Ramaker - 8 komentarze

Podczas gdy zapasy cebuli szybko znikają, zmniejsza się również ich podaż w przypadku ziemniaków. Od pierwszych ziemniaków na frytki, przetwórcy miażdżą podaż. Strajk w Clarabout w Belgii nie ułatwia sytuacji. W związku z tym, pesymizm pozostaje na porządku dziennym, choć są też promyki w postaci Agria i Innovators.

Czy chcesz kontynuować czytanie tego artykułu?

Zostań subskrybentem i uzyskaj natychmiastowy dostęp

Wybierz subskrypcję, która Ci odpowiada
Masz wskazówkę, sugestię lub komentarz dotyczący tego artykułu? Daj nam znać

Ziemniaków jest za dużo, sprzedaż frytek kuleje, a cła importowe i kursy walut działają na ich niekorzyść. Krótko mówiąc, wyzwań jest mnóstwo. W rezultacie mamy wolny rynek, który leży na kolanach. Tylko kilka odmian może uniknąć tej niemocy. Agria i Innovator wciąż mogą coś z tego rynku wycisnąć.

Agrias korzysta ze sprzedaży na niewielką skalę do firm obierających oraz eksportu do Europy Południowej. Innovator cieszy się stałym popytem ze strony sieci fast-food. Ta ostatnia mogłaby potencjalnie przynieść jeszcze większe plony, ponieważ Innovatorów jest niewielu. Plony tej odmiany są niższe, co może dawać pewien potencjał.

Innowator notowany we Francji
We Francji RNM ustalił cenę początkową dla Innovatorów. Choć wynosi ona zaledwie 3 euro za tonę, to i tak dobry początek. W Niemczech sytuacja już się poprawia. Pod koniec września firma Reka-Rheinland próbowała ożywić rynek, ustalając cenę początkową dla Innovatorów na poziomie 4 euro. Rynek nieco się tam zatrzymał. W tym tygodniu trzeba było z tego zrezygnować, o czym świadczy obniżenie ceny do 3 euro.

Trend cenowy Agrii jest nieco korzystniejszy, chociaż dolna granica notowań PotatoNL nieznacznie spadła w tym tygodniu. Na razie dostawcy muszą zadowolić się cenami od 5 do 10 euro za 100 kilogramów. Reka-Rheinland plasuje się gdzieś pośrodku, z ceną 7 euro za 100 kilogramów.

Przetwórcy niechętnie przyjmują nadwyżki podaży ziemniaków. Trudniejszy rynek skłonił już Agristo do zawieszenia planów inwestycyjnych dotyczących nowej fabryki we Francji. Jednak codzienne funkcjonowanie firmy również napotyka na trudności. Od czasu do czasu fabryki są zamykane, co potęguje niepokój na rynku. W Belgii sytuację pogłębił strajk w Clarebout.

Od zeszłego czwartku trwają strajki w zakładach Nieuwkerke, Warneton, Mouscron i Dunkierka we Francji. Ma to znaczący wpływ na moce przetwórcze w Belgii i Francji. Przez długi czas pracodawca, Clarebout, i związki zawodowe pozostawały w okopach, ale po tygodniu w czwartek wieczorem w końcu odbyło się spotkanie pojednawcze.

Pojednanie na razie się nie powiodło
Pod przewodnictwem neutralnego przewodniczącego obie strony miały możliwość wyrażenia swojego gniewu. Przez pięć godzin słuchały się nawzajem. Panował wzajemny szacunek. Mimo to nie znaleziono rozwiązania. Niewielkie otwarcie otworzyła nieco zmodyfikowana propozycja Clarebouta, ale i ona została bezlitośnie odrzucona.

Problem w tym, że 3.000 pracowników chce również czerpać zyski z miliardów, które właściciel Jan Clarebout zarabia na sprzedaży amerykańskiemu gigantowi spożywczemu Simplot. Wierzą, że przyczynili się do sukcesu firmy. Wnieśli też swój wkład w jej sukcesy, na przykład, podczas pandemii koronawirusa. I uważają, że należy to docenić.

Pracownicy nie uznają premii w wysokości 500 euro za wystarczający wyraz uznania. Druga próba, z nieco wyższą premią dla pracowników z ponad dziesięcioletnim stażem pracy (750 euro za dziesięć lat i 1.000 euro za dwadzieścia), również nie przyniosła rezultatu. Większość pracowników pracuje tu krócej niż dziesięć lat, a firma odnotowała największy wzrost w ciągu ostatnich sześciu lub siedmiu lat, według związków zawodowych. Dla nich oferta pozostaje niezmieniona, więc Clarebout powinien był wiedzieć, że nie zostanie przyjęta.

To stawia obie strony z powrotem do punktu wyjścia, a strajk trwa. To strajk o bezprecedensowej skali w branży przetwórstwa ziemniaków. I powoduje znaczne szkody, szczególnie w dostawach z pola. Ile czasu pozostało na odbudowę? Im dłużej strajk będzie trwał, tym trudniej będzie go przeprowadzić. A dzieje się to na rynku, który i tak jest niezwykle trudny. Na razie nie ma daty zakończenia działań w czterech fabrykach.

Belgapom podziela to niezadowolenie. Po pierwszym ogłoszeniu w zeszłym tygodniu, przegląd Belgapom pozostaje w tym tygodniu niepokojąco pusty. „Brak ogłoszenia z powodu braku transakcji” – głosi prosty komentarz poniżej.

Brak opóźnień w Ecofrost
Po ponurych doniesieniach z belgijskich zakładów przetwórczych, producent frytek Ecofrost odpowiedział z nadzieją. „Nie ma żadnych opóźnień z naszej strony” – powiedział przetwórca w odpowiedzi na wstrzymanie inwestycji w produkcję frytek w Agristo. „Chłodnia jest już gotowa do pracy, linie pakujące działają od początku września, a linie produkcyjne zostaną uruchomione zgodnie z planem w pierwszym kwartale 2026 roku. Zautomatyzowany magazyn powinien być gotowy do pracy do końca 2026 roku. Jest tylko jedna droga naprzód!”

Zadzwoń do naszego działu obsługi klienta 0320 - 269 528

lub e-mail do wsparcie@boerenbusiness.nl

chcesz nas śledzić?

Otrzymuj nasz darmowy newsletter

Aktualne informacje rynkowe codziennie w Twojej skrzynce odbiorczej

Zaloguj się